Bajka prosto z morza
Właściwie ma swój początek za siedmioma górami, siedmioma lasami, dawno, dawno temu. Na ten moment jest uznanym przedsięwzięciem, jakiego jeszcze na południu Polski nie było. Muzeum Fauny i Flory Morskiej w Jaworzu kusi.
„Witam Was, drodzy goście, w Muzeum Fauny i Flory Morskiej. Jest mi ogromnie miło widzieć kolejną grupę zainteresowaną tym obiektem, a ma on swoją ciekawą historię. Jak to się zaczęło? Inicjatorem powstania Muzeum był bosman Erwin Pasterny. On właśnie przekazał tu swoje pierwsze eksponaty, m. in. rekina, który cieszy się popularnością. Kluczowy w historii Muzeum jest testament bosmana. Możemy przeczytać w nim, że obiekt na zawsze ma pozostać własnością młodzieży szkoły w Jaworzu, w tym wypadku mowa o uczniach znajdującego się obok gimnazjum…”. Brzmi jak jedna z morskich opowieści. Jednak to wcale nie bajka. Jako przewodnik Muzeum Fauny i Flory Morskiej w Jaworzu, tak witam odwiedzających nas gości.
Historia Muzeum nie jest długa, lecz zaskakująca. Gimnazjaliści gospodarzami prawdziwego muzeum? Tak, w tym budynku wolontariacko pracuje młodzież. Są przewodnikami, dzięki czemu zdobywają wiedzę ponadprogramową, a goście cieszą się obecnością młodych ludzi.
Muzeum zdobywa większą popularność dopiero od roku, kiedy to nastąpiło otwarcie jego nowej siedziby, sfinansowanej z Europejskiego Funduszu Rybackiego – Lokalnej Grupy Rybackiej „Bielska Kraina” oraz dzięki Gminie Jaworze. Opiekę nad Muzeum sprawuje Gimnazjum nr 1 w Jaworzu, ponieważ znajduje się ono na terenie szkoły (według zapisu testamentu bosmana Pasternego).
Kiedy już zdecydujecie się odwiedzić budynek, warto wiedzieć, że można zobaczyć więcej niż się tego spodziewamy. Oprócz ekspozycji stałej, na sali wystawowej obejrzymy film z kategorii „morskie opowieści”, a w sali projekcyjnej film o Jaworzu i okolicach. Jest również możliwość zorganizowania lekcji biologii poświęconej ekosystemom wodnym. Wszystko to brzmi bardzo poważnie, ale zwiedzanie to czysta przyjemność, ponieważ część wystawy oglądamy siedząc w łódce i słuchając przewodnika. Przy okazji można odwiedzić Jaworze i zobaczyć, co ciekawego ma do zaoferowania.
W razie jakichkolwiek pytań i wątpliwości szukajcie odpowiedzi na stronie muzeum.jaworze.pl oraz na Facebooku.
Mam nadzieję, że wybierzecie się do Muzeum choćby z czystej ciekawości, jak kończy się ta morska opowieść. Zabrać ze sobą można osoby w każdym wieku, ponieważ wszyscy znajdą coś dla siebie w tym stosunkowo niewielkim budynku. Mogę tylko życzyć miłego zwiedzania!
Zdjęcie: Dorota KoperskaKorekta: Kinga Raczek
Zakręcona w czasie studentka kierunku Filozofia, Polityka i Ekonomia na UEA w Norwich (UK), zainteresowana zrównoważonym rozwojem, ochroną środowiska i poznawaniem nowych języków i kultur. Lubi tańczyć, gotować, wspinać się i dekorować torty urodzinowe. Marzy o podróżowaniu i psie (kot też wchodzi w grę).