Niebo jest niebieskie, trawa jest zielona

Ile słów potrzeba, by opisać rzeczywistość?  - Niewiele.

Czasami po obejrzeniu fenomenalnego filmu, czy przeczytaniu książki o porywającej fabule, nasza zdolność do skupiania się zanika. Nasze nogi pokonują metr po metrze, wymijając tłumy ludzi. Albo siedzimy, wpatrując się w plamę na ścianie lub liście za szybą szamoczące się z wiatrem. Czasami dzieje się tak też po przeczytaniu tomiku poezji. Ciało leży, siedzi, jest. Dusza zaś wędruje gdzieś między wersami, słowami, sylabami przeczytanych wierszy.

Smutny wiersz

W albumie z Tunezji brakuje
kilku zdjęć próbowałam
wywołać je od nowa

Świeca bardzo migocze
i film pełem zmarszczek
coś się stało z kolorem

W pokoju obok usiłujesz
ułożyć z piasku mandalę

Za każdym razem pustynia

Lucyna Brzozowska jest poetką, fotografem, grafikiem, blogerką oraz wykładowcą na Akademii Techniczno-Humanistycznej w Bielsku-Białej. Opisując siebie i swoje zainteresowania wspomina także o buddyzmie zen, kotach i wietrze. Swój pierwszy tomik poezji wydała w 1993 roku pt. “Lewitacja i inne wiersze”. Kolejne trzy zbiory zostały wydane dopiero po dwudziestoletniej przerwie. Były to “Przypięte do światła” (2014), “PrzenikaNIE WIEM” (2014) oraz “Jestem niewinna” (2016). Można powiedzieć, że podczas tworzenia tomiku “PrzenikaNIE WIEM” artystka zajęła się wszystkim, prezentując swoją różnorodną gamę talentów. Zarówno teksty, fotografie, jak i całe opracowanie graficzne jest jej dziełem. Zbiór został wydany w Bielsku-Białej oraz Gliwicach. Korektą wierszy zajęła się Renata Morawska, również bielska poetka, której tomik “Było Minęło Jest” został omówiony w jednym z artykułów redakcjaBB – link.

Nie mówmy o tym

To widać że padał deszcz
jeszcze krople na szybach
i nie można bezkarnie
przejrzeć się w witrynie

Smutek udaje melancholię
mruży oczy i ładnie wygląda
nie potrzeba mu luster
ma przecież twoje oczy

Tomik “PrzenikaNIE WIEM” można podzielić na cztery rozdziały, które rozpoczynane są krótkimi haiku brzmiącymi kolejno “Niebo jest niebieskie Trawa jest zielona”, “Niebo jest zielone Trawa jest niebieska”, “Ani niebo Ani trawa”, “Niebo jest z gumy Trawa w kratkę”. Na zakończenie zbioru pani Lucyna ponownie użyła stwierdzenia “Niebo jest niebieskie Trawa jest zielona”. W każdej części zawarte zostały wiersze klasyczne, czyli te najbardziej nam znane oraz te w formie przypominające japońskie haiku. Wczytując się w każdy wiersz, czytelnik ma poczucie zanurzania się w głąb czegoś więcej, czegoś co nie do końca posiada nazwę, jakiejś duchowej emocjonalności, której nie odczuwa się na co dzień. Jednak za każdym razem, kiedy pokonuje się tą metafizyczną granicę, artystka zabiera czytelnika z powrotem na ziemię i przedstawia mu piękny świat wokół składający się małych elementów. Pozostawiając tym samym uczucie nienasycenia oraz pragnienie, by jeszcze bardziej poznać i doznać twórczość poetki.

Czy wiesz
krwi z której powstałam
ciało z którego istnieję

Twój tatuś mamo cierpiał w obozie
straciłam wiarę
nie wiem czy dlatego

Twój ojciec tato zasnął za kierownicą
tak bardzo kusi
przesypianie życia

Mamy twojej siostra była gwałcona
dotąd się boję że przyjdą
nie przyjdą

Może lepiej gdyby przyszli

Twoja mama z pogodnym uśmiechem
oddała wszystko mężowi
oprócz spacerów po rynku

Dotąd nie jestem pewna

                                         Kim jestem

W wydanych wierszach widać dylematy artystki dotyczące jej istnienia, tego kim jest i co tutaj robi. Niewątpliwie porusza temat trudny dla wielu ludzi. W końcu kto nie zadaje sobie pytania “Po co tu jestem?” Jednak waga poruszanego zagadnienia nie odbiera Lucynie Brzozowskiej lekkości i spokoju w wyrażaniu swoich przemyśleń. Subtelnie przedstawia to, co jest dla niej ważne, dzięki czemu sam czytelnik po przeczytaniu zbioru, również zaczyna spoglądać na świat inaczej. Połączenie fotografii, grafiki oraz zdumiewających wierszy w sposób niespotykanie smaczny tworzy tomik, który powinien wylądować nie tylko na półkach każdej domowej biblioteczki, ale także w duchowej emocjonalności każdego człowieka. Zainspirowany twórczością Lucyny Brzozowskiej pozwolę sobie zmodyfikować jej wiersz, dodając tym samym dwa wersy:

Niebieskie jest niebo
Zielona jest trawa
Piękna jest poezja
Jej

Zdjęcia: Danuta Pawłowska
Zdjęcie wyróżniające: Małgorzata Tomczak
Edycja i korekta: redakcjaBB