Singielka 2, czyli matka polka
Dwie (urocze!) bliźniaczki = dwa razy więcej problemów? Życie małżeństwa zostało wywrócone do góry nogami i nic już nie jest takie jak dawniej.
Bielska publiczność ma okazję poznać dalsze losy przebojowej Alicji w spektaklu „Singielka 2, czyli Matka Polka”, wystawianego przez Teatr Polski. Tym razem Alicji (Anna Guzik-Tylka) towarzyszy Roman (Wojciech Michalak). Życie małżeństwa zostało wywrócone do góry nogami przez dwie urocze bliźniaczki.
“Singielka 2„ to historia kobiety takiej jak wiele innych, zabieganej matki, która marzy o powrocie do swojej pasji i dawnego życia. Jest to także opowieść o mężczyźnie, który nie spodziewał się, że ojcostwo odbierze mu życie towarzyskie i odwróci dotychczasową hierarchię wartości do góry nogami. Każdy z bohaterów toczy wewnętrzną bitwę z przeszłością, w której jedynymi osobami, za które odpowiadali, byli oni sami.
Nagle wszystko się zmienia, niezależna singielka — Alicja oraz romantyczny Roman muszą odłożyć na bok swoje potrzeby i na piedestale ustawić swoje córki.
Cały spektakl jest odbiciem lustrzanym życia przeciętnego rodzica. Scenografia, stworzona przez Grzegorza Policińskiego oraz stroje dopasowane do postaci przez Igę Sylwestrzak są doskonałym obrazem całej fabuły — proste, zwyczajne, ale oddające prawdziwe realia życia. Muzyka uzupełniająca spektakl dzięki Krzysztofowi Maciejowskiemu jest dość niespotykanym rozwiązaniem, przez większość występu słyszymy jedną piosenkę przedstawioną w różnych stylach muzycznych. Całość gra ze sobą doskonale dzięki osobie reżysera, Jacka Bończyka. Wszyscy i każdy z osobna mogą poczuć się jak jeden z bohaterów wydarzeń. Granica między aktorami a publicznością zostaje zatarta, aby zwolnić miejsce dla interakcji i wspólnej podróży przez problemy rodzicielstwa.
Alicja i Roman to odzwierciedlenie każdego z nas. Zabawna, momentami wzruszająca historia kobiety wielozadaniowej. Dobra matka, kochająca żona, córka, przyjaciółka i piosenkarka. Widzowie mają okazję zobaczyć zabawne perypetie Alicji, próbującej odnaleźć się w wirze codzienności. Jak idzie im przeprowadzanie życiowej rewolucji? Przekonać można się tylko odwiedzając deski małej sceny Teatru Polskiego w Bielsku- Białej. Gwarantowany miły wieczór, spędzony w świetnej atmosferze.
Zdjęcia: Ola Wesołowska
Edycja i korekta: Dorota Łaski
