Dni Otwartych Pracowni

Jak zakochać się w sztuce, jeśli nie przez obcowanie z nią? Jak obcować ze sztuką, inaczej niż odwiedzając wystawy, instalacje, muzea? Pomocnym w odpowiedzi na to pytanie stał się Dzień Otwartych Pracowni – kolejny interesujący element 4. Bielskiego Festiwalu Sztuk Wizualnych.

Galeria Foto-Bo

Bielskie Podcienie, choć stanowią tylko niewielki skrawek architektonicznej przestrzeni naszego miasta, bardzo często pozostają przez nas niepoznane lub poznane niedokładnie. Jednym z ukrytych punktów tejże uliczki jest mała galeria, znajdująca się na końcu przyćmionego korytarza jednej z kamienic…

Na spotkanie gościom Dni Otwartych Pracowni wychodzi twórca tego miejsca, czyli sam Bo Jaroszek. Otwierając drzwi, jednocześnie uchyla rąbek tajemnicy swojego świata. Chociaż galeria nie jest dużym pomieszczeniem i z pozoru wydaje się miejscem, którego obejrzenie można załatwić w pięć minut, z każdym kolejnym krokiem i słowem Bo okazuje się, iż ta niewielka ilość metrów kwadratowych to wystarczająca przestrzeń na przechowywanie ogromu wspomnień i opowieści.

Każda rzecz zdaje się mieć tu historię, od pasów farby na podłodze po pojedyncze krzesło wciśnięte między inne rekwizyty.

Magda Jenot jako Wolność, wiodąca ludzi na barykady, patrzy dumnie ze ściany, zaś porozwieszane wszędzie lampki i zapalone kadzidło tworzą nastrój, w którym każdy najmniejszy szczegół zdaje się istotny.
Bo pokazuje też swoje dzieła, pochowane w różnych kątach galerii. Obejrzeć można publikację Instytutu Wiedzy Niepotrzebnej Ona i on, filmy artysty oraz posłuchać o technikach przez niego wykorzystywanych. Bo wyznaje teorię, iż nie ma rzeczy niemożliwych. I jest to nastawienie bardzo mocno odczuwalne, we wszystkim, co tworzy.

Pracownia Ceramiki Artystycznej „Keramos”

Znajdująca się nieopodal pracownia ceramiki, prowadzona przez Remigiusza Gryta, oferująca zajęcia dla ludzi w każdym wieku, jest również otwarta tego dnia. Można wejść, obejrzeć prace tworzących tam artystów, jak i zobaczyć narzędzia, których używają; nauczyć się czegoś o sztuce ceramiki.

Podobnie jak Galeria Foto-Bo, pracownia „Keramos” nie zajmuje dużo miejsca, jednak posiada swoją własną atmosferę, którą czuje się już od samego wejścia.

Jasne wnętrze, wypełnione zewsząd rzeźbami i ceramicznymi naczyniami jest widokiem bardzo inspirującym. Sam Remigiusz Gryt jest też człowiekiem rozmownym, chętnym do opowiedzenia o całym miejscu oraz o swojej pracy, która, jak mówi, jest też jego ogromną pasją. A to niewątpliwie jest w tym wszystkim najważniejsze.

Bielsko-Biała nie przestaje zaskakiwać mnogością możliwości spędzania swojego czasu, i to w sposób bardzo twórczy. Do wymienionych przeze mnie miejsc warto zajrzeć, jak również samemu rozejrzeć się po swojej okolicy. Może uda Wam znaleźć się miejsce, w którym odkryjecie swoją pasję?

W ramach Festiwalu planowane są jeszcze następujące wydarzenia:

piątek, 3 sierpnia, godz. 19.00, Galeria Bielska BWA
– „Artyści regionu i ich postawy wobec rzeczywistości” – panel dyskusyjny z udziałem artystów uczestniczących w festiwalu
– Katalog 4. BFSW 2018 – spotkanie z artystami uczestniczącymi w festiwalu, widzami i autorami katalogu; promocja wydawnictwa

Wszystkie wystawy w ramach 4. Festiwalu Sztuk Wizualnych – w Galeriach: BWA, B&B, ToTu, Foto-Bo, w Starej Fabryce, w Starej Stacji na Szyndzielni oraz w schronisku na Dębowcu otwarte są do 26 sierpnia.

Zdjęcia: Gosia Tomczak
Edycja i korekta: Dorota Łaski