TACY SAMI

Lęk przed odrzuceniem, szukanie akceptacji i pragnienie odnalezienia swojego miejsca na ziemi, chęć bycia zrozumianym i kochanym – to naturalne odczucia i potrzeby człowieka. Współcześnie duży nacisk kładzie się na pojęcie tolerancji, która pozwala poczuć tę akceptację. Ale czym właściwie tolerancja jest?

Potrafisz zgodzić się na inność?
Dużo słyszy się o tolerancji, jednak jest ona czasem niewłaściwie definiowana. Jej podstawą tak naprawdę powinna być dojrzałość i przekazywanie wartości. Jest to akceptacja poglądów, z którymi nie do końca się zgadzamy, oraz pozwolenie na wewnętrzne zróżnicowanie grupy, w której żyjemy. To wszystko brzmi jak utopia, w której każdy czułby się w końcu szczęśliwy i zrozumiany. Niestety mimo wciąż zmieniającej się sytuacji brakuje nam jeszcze sporo do tego magicznego świata. Największy wpływ na kształtowanie się tolerancji ma środowisko, w którym się wychowujemy – na początku rodzina, potem szkoła oraz znajomi. Młodzi ludzie, którzy dopiero uczą się funkcjonowania w grupie, chłoną jak gąbki zachowanie swoich opiekunów, a następnie rówieśników.

Pojęcie tolerancji jeszcze nie tak dawno było niemal abstrakcyjne, ponieważ z dyskryminacją na różnym tle spotykaliśmy się na co dzień. Z czego to właściwie wynika? Niektórzy twierdzą, że ze strachu przed czymś nowym, obcym. Czasem mają na to wpływ historia, naleciałości z przeszłości i stworzone na przestrzeni lat stereotypy.

Polacy to złodzieje
Stereotypy bywają krzywdzące, ale istnieją w zasadzie w każdym społeczeństwie. Pełnią istotną funkcję – ułatwiają nam odnalezienie się w świecie – i prawdopodobnie właśnie dlatego nadal są z nami. To pewnego rodzaju utarte, powtarzane bardzo często od pokoleń schematy, sposób na postrzeganie niektórych rzeczy. Gorzej, kiedy przejmują władzę i prowadzą do braku tolerancji. „Cygan to złodziej, a kobiety nie potrafią prowadzić” – to takie dwa przykłady. Można powiedzieć, że to tylko słowa, jednak powtarzane ciągle mogą wpłynąć na codzienne życie oraz odbiór konkretnych grup.

Mimo to brak tolerancji jest znacznie poważniejszym problemem i nie wynika z samych stereotypów. Z brakiem akceptacji spotkamy się również ze względu na nietypowy wygląd, orientację seksualną czy religię.

Jak Polak, to tylko chrześcijanin
Religia to dla wielu osób bardzo istotna część życia. Ma wpływ na to, jak postrzegamy świat, kształtuje nasze podejście do wielu kwestii, a także tworzy nasz własny kompas moralny. Według szacunków istnieje od 4200 do 10 000 religii, a wiele z nich wciąż jest dyskryminowanych. Co gorsza, bardzo często dochodzi do prześladowań wyznawców konkretnej wiary. Jednym z najgorszych przykładów dyskryminacji na tle religijnym była II wojna światowa i prześladowanie żydów. Niestety świat nie uczy się na błędach, a prześladowanie i dyskryminacja z powodu poglądów wciąż mają się bardzo dobrze.

Problemy z wiarą i prześladowaniami wydają się bardzo złożone, a tak naprawdę ciągną się za nami od dawna – już od starożytności, kiedy to dochodziło do prześladowania chrześcijan, a następnie do nawracanie pogan na tę „dobrą” drogę podczas wypraw krzyżowych.

Tolerancja związana z poglądami brzmi poważnie, ale z brakiem akceptacji spotykamy się codziennie w bardziej prozaicznych sytuacjach.

Boimy się wyróżniać
Dlaczego tak wiele osób w Polsce lubuje się w ponurych odcieniach szarości i czerni? Często można spotkać się z lękiem przed kupowaniem bardziej kolorowych, trochę szalonych ubrań. To smutne, ale nawet w takiej kwestii jak nasz wygląd zewnętrzny możemy spotkać się z brakiem tolerancji. Kolorowe włosy czy krzykliwa bluza mogą momentami wykluczyć nas ze społeczeństwa. Boimy się, że ktoś nas wyśmieje, że zostaniemy odrzuceni, więc bardzo często rezygnujemy z odważniejszych kreacji. Dostosowujemy się do tłumu.

Sytuacja wygląda gorzej, kiedy nie do końca mamy wpływ na to, jak wyglądamy. Problem z tolerancją na tle rasowym jest nadal spory i często zauważalny również w Polsce. Kolejną istotną kwestią jest brak akceptacji orientacji seksualnej.

Kolorowe marsze
Od jakiegoś czasu niektóre grupy społeczne walczą o swoją wolność. Parady równości, które już od jakiegoś czasu przemierzają ulice licznych miast, mają na celu starania o tolerancję dla osób LGBT+. Niestety wielokrotnie na drodze pokojowym marszom stawała agresja ze strony osób, które nie akceptowały innej orientacji.

Polska jednak idzie naprzód i pojawiają się pomysły przyznania tej grupie praw, o które tak długo już walczą. Może się wydawać, że stopniowo odszukujemy w sobie tolerancję i staramy się akceptować różnice w naszym społeczeństwie.

Jak wyleczyć brak tolerancji?
Trudno powiedzieć, jak na co dzień radzić sobie z brakiem akceptacji i zrozumienia. Większość z nas w swoim życiu spotkała się z jakimś rodzajem dyskryminacji. Walka o tolerancję jest ciężka i prawdopodobnie potrwa jeszcze długo. Możliwe, że potrzebujemy zostawić niektóre poglądy i stereotypy na zawsze w przeszłości, czasem musimy poszukać wiedzy na jakiś temat, żeby lepiej zrozumieć niektóre kwestie. Drogą do szczęścia i bycia akceptowanym jest dobieranie odpowiedniego środowiska i otaczanie się otwartymi ludźmi, na których możemy liczyć w trudnych momentach.

Artykuł ukazał się w 11. numerze magazynu.

Korekta: Agnieszka Pietrzak
Zdjęcia: Zuza Kosmowska