Proste przygotowanie do podróży

Pomimo tego, że obecny czas bardziej sprzyja przebywaniu w domu, podróżowanie to świetna sprawa, dlatego chciałabym Wam opowiedzieć w paru punktach o tym, jak przygotować się do wyjazdów i czego powinniśmy unikać. Jako amator podróżowania postaram się przekazać wiedzę prostą, lecz przydatną, a pomoże mi w tym uczestnik moich ilustracji, Biez.

Wybranie miejsca = co chcemy robić?
Myślę, że pierwszą rzeczą, od której zaczynamy, jest wybranie celu podróży. Nim podejmiemy decyzję, gdzie wybierzemy się na nasz wymarzony odpoczynek, powinniśmy zadać sobie istotne pytanie – co chcę robić? Może wolisz intensywne zwiedzanie miast i odkrywanie niezwykłych zabytków, wyczerpujące i satysfakcjonujące górskie wycieczki? Czy może jednak spokojny odpoczynek na plaży w towarzystwie dobrej książki? Pamiętaj, wybór należy do Ciebie, w końcu ten czas przeznaczamy na odpoczynek, który jest istotną częścią naszego życia! Czego więc w tym wypadku nie robić? Zdecydowanie nie zmuszać się do wyjazdu w miejsce, które nie będzie odpowiadało naszym ulubionym zajęciom. Okazje okazjami, lecz najważniejsze w tym wszystkim jest nasze dobre samopoczucie.

Zanim zajrzysz w głąb siebie, zerknij również w głąb swego portfela
Kiedy już podejmiemy decyzje, gdzie wyjeżdżamy, warto również wiedzieć, ile to będzie kosztować. Zazwyczaj drożej wychodzą wakacje planowane na ostatnią chwilę. Kiedy wykupujemy nasz pobyt wcześniej, mamy okazję złapać 20% lub 30% zniżki na pobyt w danym miejscu i szansę na wcześniejsze zarezerwowanie biletów w miejscach, w które się udajemy, co da nam pewność załapania się na atrakcje czy wejścia bez kolejki. Dodatkowo otrzymujemy możliwość łatwej i bezkosztowej rezygnacji z naszego zamówienia. 

Warto też pamiętać o wcześniejszym wyrobieniu dokumentów w razie wyjazdu za granicę, zabookowaniu hotelu, czy nawet zakupieniu biletów na pociąg, samolot czy autobus. Często dzięki dobrej organizacji mamy szansę zdobyć tańsze bilety bądź złapać korzystny cenowo nocleg. Przykładowo ja, kupując swój bilet na pociąg (PKP) z miesięcznym wyprzedzeniem, otrzymałam 30% zniżki, co zdecydowanie ucieszyło mój portfel. Dobrym posunięciem jest również rozdzielenie pieniędzy na wyjazd na kategorie. Możemy brać pod uwagę dzienne wydatki lub wydatki tylko na jedzenie albo pamiątki. Organizacja budżetu zdecydowanie ułatwia nam nie stracenie wszystkich pieniędzy w pierwsze dni wycieczki. Podczas moich wakacji razem z przyjaciółmi ustaliliśmy, że każdy dołoży od siebie po sto złotych na jedzenie, co ułatwiło nam sprawę związaną z kosztami żywności. Mogliśmy oddać się wakacyjnemu szaleństwu, nie obawiając o puste brzuchy.

Doborowe towarzystwo to zaoszczędzony czas na kłótniach!
Wyjazdy to dobra zabawa, zwłaszcza w gronie sprawdzonych przyjaciół. Wspólne podróże mają wiele zalet, jednak musimy pamiętać o pewnych istotnych sprawach. Kiedy wybieracie się na wspólną wyprawę, upewnijcie się, że macie podobne oczekiwania. Będąc typem zwiedzającego turysty raczej kiepsko dogadacie się ze znajomymi, którzy wolą odpoczywać na plaży. Jeśli jednak decydujecie się na towarzystwo o odmiennych upodobaniach, polecam zrobić plan wyjazdu zawierający wszystkie atrakcje i zajęcia, które chcecie robić.

Łączenie różnych form aktywności jest trudne, ale nie niemożliwe. Pamiętajcie o kompromisach i rozmowach, a na pewno wszystko się ułoży. Osobiście, przy każdej trudnej sytuacji, jaka spotykała mnie podczas wyjazdu z przyjaciółmi, starałam się stanąć na chwilę, wziąć głęboki oddech i rozluźnić. Moją ulubioną metodą na oderwanie się od problemów było wyjście na zewnątrz/oddalenie się i spojrzenie w niebo. Po tym jakoś wszystko stawało się prostsze. 

Walizki tak wielkie, że można samemu do nich wejść.
Pakowanie się jest nieodłączną częścią podróżowania. Musimy w końcu mieć co ubrać. No właśnie… ale co tak właściwie zabrać? Tutaj dużo zależy od miejsca, w które się wybieracie. Mimo wszystko polecam zacząć pakowanie od… sprawdzenia prognozy pogody! Wtedy będziemy mogli mniej-więcej przewidzieć, na jakie warunki będziemy musieli się przygotować. Ja do tego sporządzam listę, dzięki której wiem, jak dużo rzeczy zabieram i sprawdzam, czy na pewno wracam ze wszystkim. Kolejną wskazówką będzie metoda składania ubrań. Może się zdziwicie, ale klasyczna kosteczka nie jest tak funkcjonalna jak… zwijanie ciuchów w rulon! Tkanina się nie mnie, a w walizce pojawia się o wiele więcej miejsca niż było wcześniej! Wiem, że każdy z was chciałby być przygotowany na wszystko, lecz niestety los lubi płatać nam figle, musimy się po prostu z tym pogodzić, zwłaszcza jeśli nie poruszamy się własnym pojazdem, tylko jesteśmy zdani na komunikację miejską lub krajową. Ciągnięcie za sobą wielkiej walizki, kiedy wyjazd trwa tylko tydzień, może się okazać o wiele mniej praktyczne niż sterta rzeczy, które do niej spakowaliśmy. Chyba najlepszym na to przykładem jest moment wysiadania z pociągu, kiedy sami musimy zdjąć nasz bagaż, przepchnąć się przez tłum ludzi i przejść na peron, zanim wagony potoczą się dalej… Krzyczenie: proszę zatrzymać pociąg! nie jest najprzyjemniejszą rzeczą na świecie, a co dopiero wyskakiwanie z niego!

Rozciągliwość
Kiedy już wybierzemy miejsce, zakupimy wszystkie potrzebne bilety, zabookujemy nocleg, wybierzemy ludzi, z którymi jedziemy, a nawet spakujemy walizki, jesteśmy już prawie gotowi na nasz wyjazd! Zostały nam tylko i wyłącznie obawy i oczekiwania. Co w związku z nimi? Warto jest mieć plan tego, co robimy, ale polecam również zostawić sobie trochę czasu na spontaniczność. Musimy pamiętać o tym, że nie zawsze wszystko idzie zgodnie z naszymi wyobrażeniami. W takich momentach dobrze jest wziąć głęboki wdech i poszukać innych możliwości. Kiedy deszcz zaleje nasze marzenia o plażowaniu, melancholijny spacer pod parasolem, przeczekanie ulewy i zagranie w jakąś planszówkę, lub poczytanie książki na pewno nie będzie złym rozwiązaniem. Pamiętajmy o tym, aby być “rozciągliwymi” i nie dać się wyprowadzić z równowagi niefortunnym zdarzeniom. Ja na takie sytuacje mogę wam polecić gry typu UNO, Wirus lub inne klasyczne karcianki. Łatwo je spakować, nie zajmują dużo miejsca i ewentualnie podzielą Was i waszych przyjaciół… ale to już inna historia.

Mam nadzieję, że już zaczynacie planować swoje wyjazdy i wszystkie Wasze podróże pójdą zgodnie z Waszymi wyobrażeniami. Razem z Bzem trzymamy za Was kciuki i mamy nadzieję, że skorzystacie z naszych prostych porad. Powodzenia! 

Artykuł ukazał się w 12. numerze magazynu redakcjaBB.

Grafika: Kaja Stanaszek
Korekta: Edyta Braun