Piątek z poezją

Czasami tydzień każdemu potrafi dać w kość, ale dziś jest już piątek, piąteczek, piątunio. Jak lepiej go zacząć niż z dawką poezji?

KRES

I miłość się skończyła
Jak dobiega kresu każda rzeczy na świecie
Ognista była, pełna wybuchów
Ale była…
Może nie idealna, jak twoje oczy patrzące na mnie
Może nie przeznaczona, jak śmierć
Może wybuchowa, jak wulkan gdy jest zły
Ale magiczna…
A co idzie za magią to prawda
Prawdy się nie podważa, więc jeśli magia to prawda to magiczna miłość to
szczera prawda.

STRATA

Nadal pamiętam twe oczy,
Nie potrafiąc już ich ujrzeć
Stąpając po rozgrzanych sercach miłością
Nie dostrzegam naszych.
Wypaliła się?
A może moje oczy straciły cię z pola widzenia…
Szukam i szukam,
Oglądam się za siebie, w przeszłość…
Chce tam wrócić,
Chce znów poczuć nas
Nasze nieskazitelne serca
Przepełnione miłością prawdziwą
Lecz nie do siebie…

Grafika: Weronika Waleczek