Trudne emocje – siła czy ograniczenie?

Są trudne, ale potrzebne. Kojarzą się nam z nieprzyjemnymi doznaniami, jednak niosą za sobą ważne informacje i znacząco wpływają na przebieg codzienności. Nie da się ich uniknąć, ale można wyjść im naprzeciw i odzyskać kontrolę nad swoim życiem.

Przy dzisiejszym tempie życia i natłoku różnych obowiązków zdarza się, że sfera emocjonalna schodzi na dalszy plan. Próbując dopasować się do oczekiwań innych, zapominamy, z jakim wiąże się to kosztem. Nasze obowiązki stawiamy ponad zdrowie psychiczne, co w konsekwencji może prowadzić do tragicznych skutków. 

Trudne emocje, czyli jakie?

Pozytywne uczucia, takie jak radość czy szczęście, są zawsze mile widziane, ale te trudne często lekceważymy i odpychamy od siebie. Złość, lęk, smutek, wstręt, zażenowanie, wstyd i rozczarowanie – nie są to emocje, które chcemy przeżywać na co dzień. Uważa się, że najlepiej je stłumić, ale czy na pewno? Już od najmłodszych lat słyszymy, że nie powinn_śmy ich pokazywać światu. W końcu grzeczne dziewczynki się nie złoszczą, a dzielni chłopcy nie płaczą.

Trudne emocje to te, które powodują w nas dyskomfort. Pojawiają się w sytuacjach subiektywnie ocenianych jako przykre lub prowadzące do negatywnych konsekwencji. W naszym społeczeństwie nie ma na nie miejsca. Z tego względu przestajemy widzieć korzyści wynikające z dzielenia się takimi uczuciami, ponieważ nie kojarzą się nam ze wsparciem ludzi, a ze wstydem i odrzuceniem. Ucząc się tego jako dzieci, na późniejszych etapach życia możemy mieć problem z wyrażaniem swoich emocji, szczególnie tych niewygodnych

W niektórych momentach jesteśmy w stanie je ominąć. Musimy jednak liczyć się z tym, że możemy tym samym nie dopuścić do sytuacji, które dostarczyłyby nam tych pozytywnych przeżyć, co wiąże się z kumulacją kolejnych negatywnych odczuć. Zamiast tego zastanówmy się, jak możemy poradzić sobie z towarzyszącymi nam trudnymi emocjami. Warto się im przyjrzeć, szczególnie jeśli pojawiają się w relacji z bliską nam osobą. Przemyślmy, dlaczego tak się dzieje, jakie są tego następstwa i jak możemy to naprawić.

Jeśli w odpowiednim momencie wykorzystamy trudną emocję w konstruktywny sposób, wówczas będziemy w stanie zahamować gromadzenie jej w naszym organizmie.

Dlaczego trudne emocje są potrzebne w życiu?

Warto pamiętać, że informacje, jakie za sobą niosą, mogą być dla nas cennymi wskazówkami. Komunikują, że coś się dzieje. Musimy spróbować to zrozumieć i zmienić nie tylko swoje zachowanie, ale i myślenie o sobie i innych. Trudne emocje trzeba umiejętnie nazwać – opisać to, co się aktualnie z nami dzieje. Jak pokazują badania, jeśli jesteśmy w stanie zwizualizować uczucia, od razu poczujemy ulgę. Na przykład przeżywanie smutku oznacza, że doświadczamy straty. Z kolei poczucie winy zachęca nas do naprawienia krzywdy wyrządzonej innym ludziom.

Jak zaakceptować trudne emocje i nauczyć się je wyrażać?

Zapleczem do budowania świadomości emocjonalnej jest nasze otoczenie. Uczucia nie są jednak takie proste. Wśród przedmiotów szkolnych nie znajdziemy edukacji emocjonalnej, która pomogłaby młodym ludziom lepiej odnajdywać się w ich natłoku. Niestety, z tego powodu musimy pozyskiwać wiedzę na podstawie obserwacji naszych własnych reakcji i informacji zwrotnej płynącej z najbliższego otoczenia. Kiedy w naszym życiu pojawia się silna emocja, nad którą nie potrafimy zapanować, powinn_śmy zacząć od rozpoznania jej. Zróbmy to na podstawie tego, co dzieje się z naszym ciałem, a następnie spróbujmy ją nazwać. Jeśli nam się to uda, warto pomyśleć, o czym ona nas informuje.

Już od najmłodszych lat słyszymy, że nie powinn_śmy pokazywać światu naszych emocji. W końcu grzeczne dziewczynki się nie złoszczą, a dzielni chłopcy nie płaczą.

Napięte mięśnie, przyspieszony oddech, szybsze bicie serca, mimowolnie zaciskające się pięści – to prawdopodobnie złość, która może mieć dla nas kilka komunikatów. Przede wszystkim informuje nas, że coś ze świata zewnętrznego nam zagraża: naszym zasadom lub przyzwyczajeniom. Ukazuje się również wtedy, kiedy ktoś narusza nasze granice albo nie spełnia naszych oczekiwań. Dzięki odpowiedniej identyfikacji emocji jesteśmy w stanie zapobiec rozwojowi sytuacji, która nie przyniesie nam nic dobrego. Nie zawsze warto podążać za impulsem. Ważne jest mieć świadomość tego, co przeżywamy. Poświęćmy chwilę na to, by spojrzeć na sytuację z boku i przemyśleć, jaki ruch będzie najkorzystniejszy. 

Weź wdech

Emocje potrafią być silne, a przez to mocno wpływać na naszą reakcję, która często okazuje się zbyt impulsywna. Uderzenie kogoś, jako wyrażenie naszej złości, to chwilowa ulga, ale i długi łańcuch nieprzyjemnych konsekwencji. Lepiej znaleźć sekundę na refleksję i zastanowienie się, co sprawiło, że czujemy się tak, a nie inaczej. Przyda się moment na zatrzymanie i próbę ochłonięcia. Pomocne mogą okazać się różne techniki oddechowe lub techniki odwracania uwagi. Nie jesteśmy w stanie uniknąć trudnych emocji, możemy jedynie zapobiegać ich kumulacji. Drogą do tego jest natychmiastowa reakcja w sytuacji, która takie emocje wyzwala. Mówienie o tym, co nas boli i stawianie zdrowych granic jest bardzo przydatne. 

Większa samoświadomość daje nam możliwość lepszego funkcjonowania w świecie. Emocje są ważną informacją na temat tego, co dzieje się w otoczeniu i jak to na nas wpływa. Dlatego dobrze jest się im przyjrzeć i poszukać przyczyn ich powstania. Pamiętajmy, że uczucia są trudne tylko wtedy, kiedy myślimy, że nie mamy na nie wpływu.

Tekst ukazał się w #14 magazynu.

Grafika: Asterion