Teatr – moje miejsce pracy

Często jest tak, że praca pochłania całe nasze życie. Ale gdzieś tracimy ten blask i  kolor, który nas w niej zauroczył. Czy można tego uniknąć? Na to i parę innych pytań odpowiada Daria Polasik-Bułka, aktorka bielskiego Teatru Polskiego.

Czym dla Ciebie jest teatr?

Teatr na każdym etapie życia znaczył dla mnie coś innego. Pamiętam, jak kiedyś pozwolono grupie teatralnej, do której należałam w liceum, zrobić próbę na scenie Teatru Pleciuga w Szczecinie. Wtedy czułam, że to miejsce za kurtyną to jest jakaś magia i to wydarzenie miało dla mnie naprawdę duże znaczenie.

Kiedy już byłam na studiach, do teatru chodziłam częściowo z intencją podpatrywania doświadczonych aktorów i uczenia się od nich. Teraz teatr traktuję przede wszystkim jako swoje miejsce pracy.

Brzmi prozaicznie, ale tak właśnie jest, kiedy wybiera się jakąś ścieżkę zawodową. Oczywiście jest to miejsce pracy twórczej, w którym się rozwijam, poznaję nowych ludzi, czasem spędzam tam swój wolny czas. W dalszym ciągu jednak zdarza mi się odczuwać tę magię sceniczną, która pociągnęła mnie w kierunku tego zawodu.

W którym teatrze gra Ci się najlepiej i dlaczego?

Każdy teatr, w którym gram lub grałam traktuję wyjątkowo i w każdym z nich praca daje mi przyjemność. Oczywiście najbardziej związana jestem z Teatrem Polskim w Bielsku-Białej – tu pracuję już od pięciu lat. Dobrze czuję się jako część bielskiego zespołu aktorskiego. Lubię bielską publiczność, cały czas dostaję tu nowe wyzwania, a sama scena jest wspaniała i często modernizowana.

Którą rolę wspominasz najlepiej, a która najgorzej? Dlaczego?

Z pewnością są role nad którymi pracowało mi się gorzej, ale z różnych względów nie powinnam mówić o nich publicznie. A rola, którą wspominam najlepiej? Chyba ciężko byłoby mi wybrać. Na pewno ważne są dla mnie role pod jakimś względem pierwsze” – role w spektaklach dyplomowych, mój debiut teatralny, pierwsze doświadczenie z musicalem… Nowe wyzwania zawsze wiążą się z dużymi emocjami i to właśnie one zapadają w pamięć.

Korekta: Bartłomiej Malec
Zdjęcie: Teatr Polski w Bielsku-Białej