Walizka pełna problemów

Każda największa podróż zaczyna się od jednego kroku. I stało się. Bilet na lot zakupiony, odpowiednie osoby uprzedzone o przyjeździe. W zasadzie można by już wyruszać. Jednak, zanim postawiłam pierwszy krok zbliżający mnie do Wysp Brytyjskich, konieczne było nawiązanie pewnej znajomości, która, odkąd pamiętam, budziła we mnie obawy. Jejmość nie była nikim innym jak Panią Walizką… Cóż, co mogę rzec o naszej dotychczasowej relacji? Obie w zasadzie […]

Czytaj dalej