- W jakie wolontariaty/projekty byłaś zaangażowana?
Od 4 lat działam w szkolnym wolontariacie, czyli Szkolnym Kole Caritas w bielskim Liceum Ogólnokształcącym im. M. Reja, jednocześnie go koordynując. Poza szkołą udzielałam się również jako wolontariuszka w Miejskim Schronisku dla Bezdomnych Zwierząt w Bielsku-Białej.
- Dlaczego warto się w nie angażować?
Wolontariat jest dla mnie pewnego rodzaju ucieczką od codziennych zadań i zmartwień. Świadomość pomagania, czy to drugiemu człowiekowi, czy zwierzęciu, każdorazowo przynosi mi ogrom satysfakcji i nadziei.
- Co dało Ci uczestnictwo w wolontariacie/projekcie?
Wolontariat przede wszystkim pomógł mi nauczyć się współpracy i działania w grupie. Pozwolił mi zdobyć niezbędne w późniejszym życiu doświadczenie, nauczył mnie również odwagi i kultury organizacyjnej. No i oczywiście jest to zawsze zastrzyk dobrej energii i radości. Poza tym wolontariat często otwiera oczy, zaczynamy doceniać swoje życie, to jak dobrze się w tym życiu mamy.
- Co powiedziałabyś osobom, które wahają się, czy w coś się zaangażować? I nie wiedzą, od czego zacząć?
Zawsze początek jest najtrudniejszy. Ja na pierwszą akcję SKC – zbiórkę żywności dla osób potrzebujących – trafiłam trochę przypadkowo, no i się zakochałam! Atmosfera, która tam panowała, uśmiechy ludzi, którzy postanawiali pomóc i dorzucić coś do koszyka z żywnością, świadomość tego, że tak realnie mamy wpływ i możemy pomóc drugiemu człowiekowi… coś pięknego. Swoje poszukiwania najlepiej zacząć w szkolę, zapytać, czy nie funkcjonuje tam jakiś wolontariat, a może mógłbyś/mogłabyś właśnie być prekursorem/ką? Jeśli interesowałoby Cię pomaganie zwierzętom, to bielskie schronisko z chęcią przyjmie nowych wolontariuszy. Za niedługo powstanie też w Bielsku narzędzie, dzięki któremu będziesz mógł/mogła dowiedzieć się więcej o wolontariacie w naszej okolicy. Dokładniejsze informacje znajdziesz na Instagramie: dotprojekt
Na nasze pytania odpowiedziała Anna Kolaska
Zdjęcia: Archiwum prywatne