Przyglądając się zagadnieniu anime w naszym kręgu kulturowym, wniosek nasuwa się sam: jesteś otaku albo jesteś nikim. Te dwa typy, znajdujące się na dwóch przeciwległych krańcach zainteresowania japońską animacją, są najbardziej jaskrawymi postawami. Przyćmiewają jednak znaczącą większość odbiorców – fanów, którzy po prostu cenią tę formę wizualną.
Czytaj dalejAnimacje ze wschodu cieszą się coraz większą popularnością, a czasy, w których Dragon Ball, Naruto czy Król szamanów były jedynymi znanymi anime z krwi i kości w Polsce, odeszły w niepamięć. Dzisiaj chciałbym zaprezentować wam listę kilku nietuzinkowych produkcji, które powinny spodobać się nie tylko fanom gatunku.
Czytaj dalej