Niezależnie od tego, kim jesteśmy i co robimy, łączy nas wszystkich jeden fakt – codzienna zmiana w widoku porannego okna. Drzewa zarosłe pąkami, liśćmi, pokryte śniegowym puchem, czy z siedzącymi na gałęziach, wronami. Promienie słońca, krople deszczu. Wszyscy widzimy to samo. Przynajmniej w tej samej okolicy.
Czytaj dalejW moim cyklu zawarłem klimat jesieni, który stworzyła tu mgła. A postać człowieka w tym wypadku to mała istota, kontrastuje z siłą i pięknem otaczającego krajobrazu.
Czytaj dalej