redakcja@redakcjabb.pl

Tag: podróże

SZMARAGDOWE OCZY

„Niebo jak turkus, morze jak lazur, powietrze jak w niebie. W dzień słońce, […] w nocy gitary i śœpiewy. […] Słowem, przecudne życie”. F. Chopin Majorka powitała nas deszczem. Gdy Fryderyk Chopin razem z George Sand gościli na tej wyspie, padało przez trzy miesiące. Nasz pobyt miał trwać jedynie 10 dni. Targani obawami, tworzyliśmy naprędce plan B. Cala Ratjada to eleganckie miasteczko na północnym wschodzie wyspy, […]

Czytaj dalej
W subiektywie Zośki – ich liebe Berlin

Zobaczyć na własne oczy babilońską Bramę Isztar było moim marzeniem. Naczytałam się wiele, oglądałam zdjęcia, ale obcowanie z żywą sztuką jest czymś, czego nie da się zastąpić nawet najlepszą opowieścią.  Dla wielu podróż do Berlina to także zetknięcie się z historią miasta, podzielonego na kilkadziesiąt lat żelazną kurtyną. Dwie dekady, które minęły od czasu obalenia muru, pozwalają już na pewien dystans. Dla miłośników historii bliższej […]

Czytaj dalej
W subiektywie Zośki – Drezno

Drezno zwane jest także Florencją nad Łabą i szczyci się ponad 800-letnią historią. Dziś jest kulturową i historyczną perłą Europy. Tu dopiero zrozumiesz co to barok i rokoko. Do Drezna dotarliśmy późną nocą. Rano zostawiliśmy samochód na hotelowym parkingu i dojechaliśmy do centrum tramwajem. Współczesne Drezno nie jest ładne, ale po niemiecku czyste. Za panowania Augusta II Mocnego, który był również królem Polski, cała Saksonia nabrała nowego znaczenia i piękna. To tu F. Schiller […]

Czytaj dalej
Lato w Trójmieście

Trójmiasto to idealne miejsce na spędzenie wakacji w Polsce. Gdy cała Polska chroniła się przed upałami, w Trójmieście temperatura nie dochodziła do 30 stopni Celsjusza, a dodatkowy chłód zapewniał przyjemny wiatr znad morza.  Ale Trójmiasto oferuje nie tylko plaże. Szczerze mówiąc, chociaż od urodzenia mieszkam w Gdańsku, morze w ogóle mnie nie pociąga. Muzyczne lato Już pierwsze dni wakacji zaczęły się przyjemnie dzięki festiwalowi Opener w Gdyni, o którym słyszał chyba każdy, […]

Czytaj dalej
Tam, gdzie Camorra mówi dobranoc

Zobaczyć Neapol i przeżyć. Nie utonąć pod wałami śmieci i nie wpaść do krateru Wezuwiusza – takie były moje marzenia. Okazało się, że rzekome tony odpadów walających się na ulicach, są najzwyczajniejszym oszczerstwem pod adresem tegoż uroczego miasta. Trąbiący kierowcy, suszące się wszędzie gacie, to najszczersza prawda. Neapol jest wspaniały! Docieramy do Neapolu z Berlina bez większych trudności. Jest to dzień po terrorystycznym ataku w Sousse w Tunezji, mamy trochę obaw, ale dochodzimy […]

Czytaj dalej
Walizka pełna problemów

Każda największa podróż zaczyna się od jednego kroku. I stało się. Bilet na lot zakupiony, odpowiednie osoby uprzedzone o przyjeździe. W zasadzie można by już wyruszać. Jednak, zanim postawiłam pierwszy krok zbliżający mnie do Wysp Brytyjskich, konieczne było nawiązanie pewnej znajomości, która, odkąd pamiętam, budziła we mnie obawy. Jejmość nie była nikim innym jak Panią Walizką… Cóż, co mogę rzec o naszej dotychczasowej relacji? Obie w zasadzie […]

Czytaj dalej
M jak magot

Wyglądają jak pluszaki, ale potrafią być złośliwe, jak to… małpy. Skaczą na głowy, bywa, że kradną aparaty fotograficzne, czapki, portfele i całe torebki. Za ich przyczyną niejeden już paszport wylądował w wodzie. Mimo wszystko jednak najczęściej ich łupem padają wszelkiego rodzaju przekąski. Spotkałam je na Gibraltarze.

Czytaj dalej
Lucas na wybiegu

Dziewiętnastolatek przygotowujący się do matury, a zarazem zapracowany mężczyzna zajmujący się modelingiem. Na co dzień Łukasz jako model Lucas. – Staram się rozgraniczać życie prywatne od pracy. Zresztą mam do niej duży dystans – zauważa skromnie czechowiczanin o wzroście 190 centymetrów, niepokojącej urodzie i wysportowanej sylwetce. „Praca w modelingu kojarzona jest z pracą pozbawioną jakiegokolwiek wysiłku, polegającą głównie na ładnym wyglądaniu podczas sesji… Nic bardziej mylnego. Mój […]

Czytaj dalej
Spacer po wiedeńsku

Bielsko nazywane jest Małym Wiedniem. Dawniej bielska arystokracja, po kilku godzinach jazdy szybkim i wygodnym pociągiem, mogła przechadzać się po eleganckich ulicach w pobliżu Graben, a wieczorem zasiadać w wiedeńskiej operze. Były to czasy, gdy Bielsko leżało w granicach monarchii austro-węgierskiej. Ale i dziś szybciej można dotrzeć do stolicy Austrii niż do Warszawy. A gdyby tak przyjrzeć się „dużemu” Wiedniowi i spróbować dopatrzyć się podobieństw? Wyciągam rodziców na weekend „nad pięknym modrym Dunajem”, […]

Czytaj dalej
Wyprawa w Hindukusz Wysoki, Afganistan 1973

W bielskim Klubie Nauczyciela odbyło się spotkanie harcerzy z wybitnym bielskim alpinistą, członkiem Bielskiego Klubu Alpinistycznego, odznaczonym Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, członkiem honorowym Polskiego Związku Alpinizmu – Janem Weiglem. Spotkanie odbyło się z okazji wernisażu wystawy z wyprawy „Hindukusz-73”, której Pan Jan był głównym organizatorem i kierownikiem. Po spotkaniu mieliśmy okazję zadania kilku pytań dotyczących życia alpinisty. Jak zaczęła się […]

Czytaj dalej
Przejdź do treści