Pakuję ostatnie rzeczy do torebki. A! Jeszcze klucze. Jestem gotowa. Zamykam za sobą porządnie drzwi i stanowczym krokiem zmierzam w umówionym kierunku. W powietrzu czuć delikatną duchotę sierpniowego wieczoru. Tak rozpoczyna się moja szwedzka randka w ciemno.
Czytaj dalej