Podczas konserwacji kaplicy Świętego Krzyża w przyklasztornym kościele św. Wojciecha w Broumovie (północne Czechy), wikary zauważył tajemniczy schowek i napis. Brzmiał on: Sancta Sindom. Wikary doskonale wiedział, co on oznacza. Co wówczas pomyślał? Czy uwierzył? Na pewno, przecież wiara w cuda jest jego chlebem powszednim. Jednak nie spodziewał się tego, co kryła szkatuła… Był rok 1999.
Czytaj dalejTo nie jest miejsce na jeden dzień i krótki wyjazd. Tu można wracać wielokrotnie i za każdym razem opuszcza się je zachwyconym. Przyroda potrafi zaskoczyć – to samo piękno natury. Góry Stołowe to miejsce magiczne, warte odwiedzenia o każdej porze roku.
Czytaj dalejKażdy, kto choć chwilę był dzieckiem, zna leśne przygody wesołego brodacza, który rozbójnikiem stał się przez narcyzm pewnego starosty, gdyż ten miał zbyt wysokie mniemanie o własnych stopach.
Czytaj dalejZachciało się mi spróbować jak to dawniej bywało, gdy chleb smakował jak chleb i wypiekano go ręcznie, w domach. Okazało się, że nie jest to rzeczą łatwą ani błahą. Zazwyczaj kupujemy chleb w supermarketach i spożywamy go nie zastanawiając się jak powstał i czy nadal ma coś wspólnego z pierwowzorem. Teraz bardzo często pieczywo produkuje się w wielkich zakładach, które nie mają duszy i tradycji. Przepis Są ich tysiące. Który wybrać i czym się kierować? Kwestia finansowa to też […]
Czytaj dalej