redakcja@redakcjabb.pl

Tag: zwierzęta

Tupot małych łapek, czyli szczęśliwe pieski

Zbiórki charytatywne są nie tylko przydatne, ale również pełne zabawy i uśmiechów. W tym przypadku były wypełnione słodkimi pieskami, wesołymi szczęknięciami oraz wieloma atrakcjami. Cała akcja odniosła wielki sukces i pomogła wielu podopiecznym Schroniska dla Bezdomnych zwierząt w Katowicach.   

Czytaj dalej
Chillera zwierzęca utopia

Większość z nas od najmłodszych lat chciała mieć jakieś domowe zwierzątko. Mogły to być husky, chihuahua, królik, wąż, rybka, kot czy chomik. Choć są naprawdę różne, łączy je to, że wszystkie możemy spotkać w domowym zaciszu.

Czytaj dalej
Bracia mniejsi

„One tak samo odczuwają strach, ból i chcą po prostu żyć. My staramy się im pomóc”.Każdego dnia po powrocie z pracy zajmują się chorymi dzikimi zwierzętami – z pasji, zupełnie bezinteresownie. Poznajcie Agę i Sławka Łyczko.

Czytaj dalej
O wężach słów kilka – przygoda z terrarystyką

Czasy, w których węże, pająki i gekony oglądało się jedynie w telewizji bądź zza grubych szyb specjalnej sekcji w zoo już minęły. Teraz te egzotyczne stworzenia można spotkać u prywatnych hodowców. A tutaj kilka słów o tym, jak się takim stać.

Czytaj dalej
Psiamać!

To był początek listopada. Przeglądałam Facebooka, nie szukając niczego konkretnego, gdy natknęłam się na post, którego treść całkowicie mnie rozbiła. Nie wiedziałam, jak mam zapomnieć o tym, co przeczytałam i zobaczyłam, na stronie jednego ze schronisk dla bezdomnych zwierząt. Tekst był o zdarzeniu w nocy, poprzedzającym Święto Zmarłych. Ktoś zwabił do lasu psa, któremu nożem odciął ogon i kilka grubych płatów skóry…

Czytaj dalej
Pokój

Leżałem w łóżku w swoim pokoju. Było całkiem ciemno i tylko kontury przedmiotów odznaczały się od zwyczajnego cienia. Nie lubię ciemności, oj nie lubię… Zwłaszcza od czasu kiedy ze ściany wyrosła mi paproć. Samoistnie wyrosła, bo tato prowadzi szkółkę roślin, to i pewnie jakieś ziarenko do tynku wpadło. Tato takie paprocie hoduje, że ta wyrosła z gołego betonu. Nic dziwnego, że konkurencja dawno upadła. Nie przejmowałem się nią na początku, ale jak już urosła do dwóch […]

Czytaj dalej
Przejdź do treści