Młodzieżowa Rada Miasta za granicą
Już na wstępie, zaraz po przyjeździe, zostaliśmy ciepło przywitani – serdecznymi oklaskami oraz czymś dla ciała: pyszną pizzą! Od razu ruszyliśmy na pierwszą konferencję, podczas której w wielonarodowych grupach dzieliliśmy się swoimi zainteresowaniami i sposobami na spędzanie wolnego czasu w rodzimych miastach. Różnorodność jest inspirująca! Kolejne spotkania były tylko ciekawsze.
Tematyka rozmów była szeroka, za co wielki plus! Od zaangażowania społecznego, funkcjonowania organizacji młodzieżowych, po problemy i wyzwania, które napotykamy na co dzień. Oczywiście, na rozmowach się nie skończyło.
Dzięki dialogowi z kolegami z Niemiec, Rosji czy Chin, poznaliśmy zupełnie odmienne od naszych oczekiwania, spojrzenie na świat, a w szczególności na Polskę. Nierzadko musieliśmy też wyprowadzać naszych rówieśników z błędu. Nasz kraj postrzegali przede wszystkim przez pryzmat doniesień o sytuacji politycznej, pojawiających się w zagranicznych mediach. A jak wiemy – to tylko mały wycinek rzeczywistości. Na dodatek często wyolbrzymiany i zniekształcany, ukazujący Polskę w nienajlepszym świetle. Mamy nadzieję, że liczne rozmowy i czas spędzony z młodymi ludźmi z innych krajów skutecznie wpłynęły na ich pozytywniejsze postrzeganie naszego kraju i dodały nowej perspektywy. W końcu byliśmy tam też po to, by promować nasze miasto!
Po dyskusjach rozpoczynaliśmy bardziej aktywną część każdego dnia – od warsztatów o tym, jak rozpoznać fake newsy, poprzez zwiedzanie miasta, po ognisko organizowane wspólnie z harcerzami. Zdobyliśmy również wiele umiejętności praktycznych. W ramach zajęć na Młodzieżowym Polu Namiotowym Almke, zbudowaliśmy z drewna równoważnię dla młodszych dzieci. Wymagało to wkręcenia naprawdę wielu śrubek! I wcale nie było takim prostym zadaniem. Dodatkowo cały czas toczyliśmy zażartą dyskusję czy tylko naszej grupie wszystko wychodzi tak krzywo ;) Na szczęście okazało się, że nie! Ufff…
Wpadliśmy również z odwiedzinami do Autostadt – muzeum samochodów, które zbudowano na terenie fabryki Volkswagena. Zachwytom nad nowoczesnymi, sportowymi, ale również i tymi zabytkowymi samochodami znanych marek nie było końca! Była też chwila był usiąść za kierownicą prawdziwego cacka. W Porsche naprawdę można poczuć się wyjątkowo i jakoś tak inaczej. Do tego rozmarzyć się, jak musielibyśmy pokierować naszą karierą, aby kiedyś takie auto stało przed naszym domem, a nie w muzeum w Wolfsburgu. Całkiem przyjemna wizja!
Ostatnie dwa dni wyjazdu spędziliśmy w Berlinie. Poznawaliśmy miasto z dwóch kontrastujących ze sobą stron – tej oficjalnej i turystycznej. Obowiązkowe miejsca mamy odhaczone – zwiedziliśmy Bundestag, widzieliśmy Bramą Brandenburską. Jednak mocno zachwycił nas ten nieoczywisty Berlin – inny, mniej ograniczony, z niesamowitą sztuką uliczną, graffiti i twórczością niedocenionych artystów, których dzieła – zamiast wisieć w muzeach, zdobią mury budynków.
W konferencji wzięło udział dziesięć delegacji z miast partnerskich Wolfsburga: trzy z Chin, z Japonii, Włoch, USA, Rosji, Niemiec i Polski. Każdy kraj reprezentowało sześcioro młodych ludzi, działających w różnych lokalnych organizacjach: od młodzieżowych rad, przez samorządy szkolne, aż do kół zainteresowań i młodzieżowych klubów. Każdy wniósł do tego wyjazdu coś innego – cenne informacje na temat partycypacji młodzieży w swoim kraju, o codziennym życiu lub po prostu dobry humor, zaangażowanie i chęć zawierania nowych znajomości.
Pełni inspiracji, nowych znajomości i planów na działanie wracamy do Bielska-Białej i do naszej, lokalnej, Młodzieżowej Rady Miasta Bielska-Białej. Koniecznie odwiedźcie nas na Facebooku!
Autorzy: Anita Grodzicka, Paulina Hoffman i Bartłomiej Trzos są delegatami XIII kadencji Młodzieżowej Rady Miasta w Bielsku-Białej.
Korekta: Bernadetta Kutrzuba
Zdjęcia: archiwum prywatne
