BĘDĄCY W CIENIU, NIEMOGĄCY PRZESTAĆ – CZYM SĄ BFRBs?

Większość z nas słyszała już kiedyś o obgryzaniu paznokci podczas stresującego dnia albo powtarzającym się skubaniu skórek lub ust. Jeśli takie zachowania przestają być kontrolowane i zaczynają przynosić cierpienie (danej osobie), kwalifikują się do grupy zaburzeń psychicznych – powtarzalnych czynności skoncentrowanych na ciele.

To nie nawyk

DLACZEGO TA SPRAWA JEST TAK WAŻNA?

Powtarzające się zachowania skoncentrowane na ciele, takie jak skubanie lub drapanie skóry i obgryzanie paznokci (BFRBs ang. Body-Focused Repetitive Behaviors), są częstymi, jednak niedostatecznie diagnozowanymi i leczonymi zaburzeniami. Mogą mieć poważne konsekwencje fizyczne i psychospołeczne i w żadnym wypadku nie powinny być mylone z formami samookaleczania. Osoby zmagające się z tym problemem są zwykle emocjonalnie związane z wykonywaną czynnością, między innymi łagodząc w ten sposób stres, nawet jeśli robią to nieświadomie i impulsywnie.

Co więcej, osobom z BFRBs bardzo często towarzyszy stygmatyzacja i poczucie wstydu za swoje rany, mimo że często stanowią one nieodłączną część tego problemu. Nierzadko spotykają się z brakiem zrozumienia. Jest im wmawiane, że „to tylko nawyk” albo że „jeszcze z tego wyrosną”, chociaż już w wieku około 11-15 lat te zaburzenia przybierają niebezpieczną formę.

JAKIE WYRÓŻNIAMY TYPY BFRBs?

Najczęściej spotykane zachowania to patologiczne skubanie skóry (dermatillomania), wyrywanie włosów (trichotillomania) i onochofagia – repetetywne obgryzanie paznokci. BFRBs to jednak ogromna grupa szeroko pojętych powtarzalnych zachowań, do których należą m.in. zjadanie włosów, przygryzanie warg czy przygryzanie policzków.

Obecnie nie ma ustandaryzowanych metod leczenia tych kompulsywnych, samonapędzających się zaburzeń, dlatego radzenie sobie z nimi może być szczególnie ciężkie. Każdy powinien podchodzić do leczenia indywidualnie, między innymi poprzez szukanie przyczyn tych zaburzeń. Przydatne mogą być zabawki antystresowe, istnieje również możliwość wprowadzenia farmakoterapii przy równoległym procesie psychoterapeutycznym.

JAK CZĘSTO SPOTYKANE SĄ TE ZABURZENIA?

Wskaźniki rozpowszechnienia różnią się znacznie w zależności od zastosowanych kryteriów. Często zmniejsza się je do mniej niż 3%, jeśli uszkodzenia ciała (np. krwawienie w przypadku skubania skóry) są uwzględnione jako kryteria obowiązkowe. Jednak niezależne badania sugerują, że u dorosłych problem ten może przejawiać się częściej.

Wykonane na grupie aż 4500 osób przez Houghtona i współautorów_ki z 2018 roku wskazało, że nawet do 12% społeczeństwa może zmagać się z tym problemem w formie subklinicznej, czyli w tym wypadku o małej częstotliwości i w formie nieinwazyjnej.

Szacuje się, że znacznie częściej cierpią na nie kobiety, jednak statystycznie to one głównie sięgają po pomoc w tym zakresie, więc dane te nie są w pełni potwierdzone.

CHARAKTERYSTYCZNY SYMBOL BFRBs

Aby wesprzeć innych cierpiących na ten problem, społeczność wybrała oficjalne kolory i symbol rozpoznawalne dla tej grupy zaburzeń. Są to granatowy z zielenią, często połączone w formie wstążeczki. Kolory te są oznaką zrozumienia problemu i okazaniem wsparcia takim osobom, aby nie czuły się osamotnione. W ramach ich rozpowszechnienia powstał nawet tydzień przeznaczony świadomości tego zjawiska – BFRB Awareness Week odbywający się między 1 a 7 października.

CO WYWOŁUJE ZABURZENIA BFRB?

Przesłanki ku tego typu zachowaniom są niezliczone – przez silne emocje i stres aż po niepokój wywołany nieidealnością jakiejś części ciała i usilną próbą usunięcia niedoskonałości. Może też mieć na to wpływ także wyzwalanie się neuroprzekaźników w mózgu – dopaminy i endorfin, które nieświadomie dają poczucie ukojenia i napędzają powtarzające się koło. Szczegóły co do działania tego mechanizmu wciąż pozostają tematem do dyskusji i wymagają dalszych badań.

Na ogół wyróżnia się dwa podtypy przyczyn tych zachowań – automatyczny, gdy osoba nie jest (przynajmniej przez pewien czas) świadoma swojego zachowania i skupiony, gdy ktoś jest już tego świadomy. Podczas rozmyślnego wyrywania wybiera się konkretne włosy czy paznokcie, które odbiegają wyglądem lub strukturą od reszty – na przykład są szorstkie, nieregularne, być może w innym kolorze.

Moje objawy to nieświadome skubanie, dłubanie i szczypanie skóry. Jeśli nie skubię, to jeżdżę palcami po skórze w poszukiwaniu niedoskonałości. Nie mogę przestać myśleć o tym, jak wygląda moja skóra i czasami utrudnia mi to funkcjonowanie.

W ten sposób określiła ten problem osoba zmagająca się z nim od lat. Zajmowanie się perfekcją skóry jest więc nie tylko utrudniające, ale też psychicznie męczące, co może prowadzić do innych trudności w codziennym życiu.

Zmagam się z tym od ponad roku i próbowałam już wszelkich sposobów takich jak zabawki antystresowe czy formę nagrody za ‘dobre sprawowanie’, jednak jest to silniejsze ode mnie. – słowa innej uczennicy również świetnie obrazują to, że nie zawsze znajdzie się niezawodny i sprawdzony sposób na każdy przypadek. Najskuteczniejszą metodą radzenia sobie z tym zaburzeniem według mnie jest terapia, na którą zapisałam się parę miesięcy temu. Widzę dużą poprawę, zwłaszcza w rozumieniu samej siebie i znalezieniu przyczyn występowania u mnie takich tendencji.

OSOBISTE DOŚWIADCZENIA

Poprosiliśmy anonimowe rówieśniczki znające ten problem od drugiej, osobistej strony o podzielenie się, jak to wygląda w rzeczywistości. Warto dodać, że proces diagnozy tych zaburzeń jest długotrwały i ciężki do sfinalizowania, dlatego nie było to nasze podstawowe kryterium. Uszanowaliśmy ich podejrzenia i osobiste zapoznanie się z tematem, aby stworzyć przestrzeń do otwarcia się w sprawie tak trudnych przeżyć oraz nadać tym zachowaniom również personalnego wydźwięku.

Na pytanie, jak radzą sobie z ukrywaniem ran przed szydzącymi lub patrzącymi nieprzychylnie znajomymi, odpowiadają:

Radzę sobie poprzez zakrywanie ciała przylegającymi ubraniami, noszę też rękawiczki i zakładam plastry na palce.

Często zdarza się, że ze względu na nieustający wstyd nie wychodzę z domu oraz rezygnuję z lubianych aktywności. Brakuje mi też pewności siebie, aby utrzymywać kontakt wzrokowy.

Istnieje niestety niemało stereotypów dotyczących błahości tego problemu. Słyszałam, że jestem obrzydliwa i że nie ma czegoś takiego jak choroba psychiczna “od dłubania skóry”. Rany są odstraszające i wielokrotnie słyszałam, że są nieatrakcyjne.

Często od rodziny słyszałam słowa, że rany już nigdy nie zejdą, że to nie jest nic trudnego przestać się drapać. Najbardziej zapadł mi w pamięć płacz bliskiej mi mamy i powiedzenie, że nie może przeze mnie spać oraz że musi brać leki uspokajające, widząc stan mojego ciała.

Zaburzenia typu BFRB są poważnym problemem, który w świadomości społecznej jest powszechnie bagatelizowany i ignorowany. Dotyczy on jednak sporej ilości osób, dlatego powinno się mu poświęcać więcej uwagi, a także edukować bliskich w tym zakresie.

Pamiętajmy również, żeby do osób z podobnymi objawami podchodzić z troską i możliwie jak najdyskretniej, ponieważ wspominanie o tak osobistej sprawie na forum może wprowadzić w dyskomfort. Wystarczy przyjacielsko uświadomić o wykonywaniu takiej czynności i zapytać, czy dana osoba nie potrzebuje pomocy, pierwszy krok dla kogoś może stać się najistotniejszym w drodze leczenia.Wiele poruszanych w tym artykule kwestii jest rozwinięte z większą ilością szczegółów w mediach społecznościowych projektu „To(nie)nawyk”, realizowanego w ramach Olimpiady Zwolnionych z Teorii. Po więcej informacji zapraszamy szczególnie na Instagrama tonienawyk_zwzt, gdzie regularnie propagujemy informacje w tym zakresie całkowicie po polsku.

Dziękujemy Szymonowi Miążkowi za wsparcie merytoryczne udzielone nam podczas przygotowywania tego tekstu.

Źródła:
1. Is Compulsive Hair Pulling an Addiction? T. Abrahams
2. Endorphins and Pain L. Terenius
3. Body-focused repetitive behaviors: More prevalent than once thought? D. Houghton, J. Alexander, C. Bauer, D. Woods
4. The Potential of N-Acetylcysteine for Treatment of Trichotillomania(…) D. Lee, S. Lipner
5. Zaburzenia BFRB u młodzieży, A. Kałużna-Wielobób, K. Prochwicz
6. The Generic BFRB Scale-8: a transdiagnostic scale to measure the severity of body-focused repetitive behaviours, S. Moritz & others
7. Emotion regulation deficits in persons with body-focused repetitive behavior disorders, J. Alexander, D. Houghton, C. Bauer, H. Lench, D. Woods

Ludzie