Czy kiedyś zamieszkamy między gwiazdami?
Czytaj dalejLeci do Egiptu kolejny raz z rzędu. All inclusive oczywiście, jakby sąsiedzi pytali, pięć gwiazdek i cztery baseny. Zostaje tam na dwa tygodnie, ale tylko trzy razy opuszcza kurort. Robi to, bo trzeba kupić pamiątki dla rodziny. Może na likier z Czech się załapie w nagrodę? Na tych, którzy byli dalej pluje, to „burżuazja i złodzieje”. W końcu takie mamy państwo, że „uczciwy nie zarobi”. Jest przeciętny Ma na imię zapewne Jan, a na nazwisko […]
Czytaj dalej