SABINA w Metrum Jazz Club

14 grudnia był dniem wyjątkowo obfitym w wydarzenia kulturalne w Bielsku. Premierę miał już #09 numer naszego magazynu (przeczytajcie koniecznie!), ale i poza redakcją sporo się działo. W Metrum Jazz Club wystąpiła bielszczanka — Sabina Karwala.

To był wieczór pełen wrażeń. Ledwo co skończył się premierowy koncert Janka Maciejowskiego z zespołem (serdecznie polecam) a my już biegliśmy ile sił na koncert do Metrum, byleby się nie spóźnić. Aura była cudowna, ulice rozświetlone świątecznymi iluminacjami, zaczął prószyć śnieg. I choć mróz gryzł nieco w policzki, wiedzieliśmy, że za chwile rozgrzejemy się w wyjątkowym miejscu.

Przyznam, że w pierwszej chwili byłam oszołomiona. Wnętrze zachwyciło — kolekcja pięknych, portretowych zdjęć muzyków, wspaniała instalacja z instrumentów dętych nad barem, półmrok rozświetlony przemyślną instalacją świetlną i neonami. Nie mogłam się napatrzeć! Scena choć niewielka, doskonale widoczna nawet z samego końca sali. Ludzi przyszło sporo, w różnym wieku. Powietrze było gęste od emocji, wszyscy nie mogli się doczekać pojawienia się artystki wraz z zespołem.

Doczekaliśmy się. Hipnotyzująca partia perkusji na wstępie. Następnie mocny kobiecy głos. SABINA.

Wokalistka zaprezentowała debiutancki materiał z płyty mającej się ukazać w 2019 roku. Pojawiła się tutaj zresztą nieprzypadkowo, Sabina urodziła się w Bielsku-Białej, skończyła w Bielsku Państwową Ogólnokształcącą Szkołę Muzyczną. Związana jest również z Teatrem Polskim w  Bielsku-Białej — to tutaj zadebiutowała w spektaklu Sześć wcieleń Jana Piszczyka (reż. W. Kościelniak) będąc na trzecim roku Szkoły Filmowej w Łodzi.

Większość utworów była w języku polskim, bardzo poetyckie. W piosenkach pojawiło się wiele osobistych historii, przemyśleń i uczuć.  Jedna z nich powstała z udziałem nauczycielki angielskiego Sabiny, trudno było być obojętnym na wzruszenie, z jakim mówiła o rodzinnym mieście i własnej twórczości. Nie zabrakło również Kołysanki — właściwie jedyny utwór, jaki zdarzyło mi się kojarzyć przed koncertem. Nie zawiodłam się ani repertuarem, ani wykonaniem.

Zauważalne było teatralne doświadczenie artystki. Koncert był niezwykle charyzmatyczny, brzmiąc przy tym świeżo i barwnie. Wyszłam z poczuciem doskonale spędzonego wieczoru. Zarówno twórczość Sabiny, jak i wizytę w Metrum serdecznie polecam.

Projekt „SABINA” wystartował w styczniu 2018 roku. Zespół występuje w składzie:

SABINA – wokal
Jan Bielecki – gitara, instrumenty klawiszowe
Emilian Waluchowski – perkusja, pady
Marcin Markuszewski – bas, klawisz basowy

Edycja i korekta: redakcjaBB
Zdjęcia: Damian Hamerlak