„Ja czuję, Ja wiem” i „Sobota”.
Rozumieją się bez słów. Ich formą przekazu są wiersze oraz fotografie. O kim mowa? O debiutantach projektu redakcjaBB – Szymonie Miążku i Małgorzacie Tomczak.
Zaczynali jako recenzenci tomików beskidzkich poetów, komponując treść z klimatycznymi zdjęciami – efekty ich współpracy można śledzić na naszej stronie redakcjabb.pl. W zeszły piątek (24.05) odbył się ich wielki dzień, a mianowicie premiera tomiku poezji Szymona pt. Ja czuję, Ja wiem wzbogacona zdjęciami wykonanymi przez Gosię, które mogliśmy podziwiać na wystawie zatytułowanej Sobota (do zobaczenia do końca lipca). W trakcie wieczorku poetyckiego głos mogli zabrać także uczestnicy wydarzenia, a nawet pochwalić się własnymi pracami — i tak też się stało. Swoją twórczość zaprezentowały również Wiktoria Król oraz Kamila Mazgaj.
W trakcie spotkania mieliśmy przyjemność poznać wybrane utwory Szymona, a także zakupić jego tomik z autografami (mówię Wam, kiedyś będzie wart więcej niż renesansowi artyści!). Równocześnie obejrzeliśmy fotografie Gosi, których tematyka przeszła najśmielsze oczekiwania. Pierwszą myślą po usłyszeniu hasła Sobota, były spędzone z przyjaciółmi chwile podczas imprezy czy koncertu. Okazało się, że zobaczyłam świetnie uchwycony hałas i harmider podczas sobotniego targowiska. Sportretowani ludzie, sprzedawcy najróżniejszych przedmiotów, liczni kupujący, sprawili, że obraz zdawał się wydawać odgłosy uchwyconego na nim gwaru. Uważam, że wywołanie takiego efektu to ogromne osiągnięcie, dlatego jestem pełna podziwu wobec autorki fotografii.
Oczywiście nie mogę pominąć wierszy Szymona. Ciężko mi ocenić, który z nich podobał mi się najbardziej – każdy był bardzo osobisty, doskonale ubrany w słowa i niebagatelny. I właśnie ten charakter mogę przyrównać do prac, których nie powstydziliby się najwięksi poeci. Czy właściwie nie o to chodzi w tworzeniu wierszy? Czy nie mają przemawiać językiem wrażliwców, którzy inaczej postrzegają świat? Równocześnie jak bardzo trzeba być odważnym, aby podzielić się czymś tak intymnym? Proszę Państwa, oto bielscy artyści kwitną na naszych oczach!
Szymon jest również siłą inicjatywną akcji Zawierszujmy Bielsko wzorowanej na wielkopolskim pierwowzorze Rozwierszujmy Poznań.
Przygotowania idą pełną parą. Już wkrótce wiersze lokalnych poetów pojawią się na bielskich uliczkach, a wszystko regularnie będzie obwieszczane na fanpage’u na Facebook’u. W ramach tej inicjatywy, do której swoją drogą wciąż można się zgłosić, zorganizowane będzie Międzypokoleniowe Spotkanie Poetów Beskidzkich, aby wspólnie wymienić poglądy i opinie na temat przedstawianych prac. Już teraz zapraszamy na pierwsze popołudnie w takim gronie 06 lipca o godzinie 16:00, do Galerii Bielska BWA. Nie może zabraknąć sympatyków poezji! Na razie trzymam kciuki za Szymona i Gosię, których współpraca nie kończy się na tym jednym tomiku, a wręcz przeciwnie – właśnie nabrała rozpędu!
Zdjęcia: eM Potempa, Mariia Zhyltsova
Edycja i korekta: Dorota Łaski
Od najmłodszych lat większą radość sprawiało mi siedzenie i czytanie książek, niż wyjścia na dwór ze znajomymi. Z czasem sama zaczęłam snuć własne historyjki i nawet je spisywać – chociaż wątpię, że dzisiaj bym je odczytała! Tak narodziła się we mnie pasja do literatury i pisarstwa. To moja forma na wyrażanie siebie i swoich poglądów. Mogę przenieść się do wyimaginowanego przeze mnie świata i mieć kontrolę nad wszystkimi wydarzeniami. Zaczęłam poszerzać swoje horyzonty w tej dziedzinie i dzięki temu trafiłam do redakcji gazety gminnej. Tak rozpoczęła się moja przygoda z dziennikarstwem, a jeszcze większego rozpędu nabrała w redakcjiBB! Obecnie nie wyobrażam sobie być w innym miejscu, bo pisanie jest nieodzownym element mnie samej. Cieszę się z tego, gdzie jestem.