Jak przeżyć w starożytnym Egipcie?
Patrząc wstecz, często zadajemy sobie pytanie, jak mogło wyglądać życie mieszkańców_ek poszczególnych epok – z czym się zmagali_ły na co dzień, jak wyglądał ich standard życia oraz czym zajmowali_ły się zawodowo. Właśnie dla takich ciekawskich osób Charlotte Booth napisała książkę Jak przeżyć w starożytnym Egipcie.
Od czego zacząć?
Jak przeżyć w starożytnym Egipcie to już trzecia pozycja z serii starożytnej Wydawnictwa Poznańskiego. Wcześniej pojawiły się Hieroglify egipskie. Mowa bogów autorstwa Andrzeja Ćwieka oraz Starożytny Rzym. Od Romulusa do Justyniana Thomasa R. Martina.
Już na wstępie zostajemy poinformowan_, z jakiego okresu dotyczą omawiane dalej zagadnienia. Książka przenosi nas do starożytnych Teb – dzisiejszego Luksoru – do roku 1360 p. n. e., którymi rządził Amenhotep III. Mamy ma za zadanie wcielić się w rolę cudzoziemca–mężczyzny, dlatego że w starożytnym Egipcie podróżująca samotnie kobieta była niezwykle rzadkim widokiem. Jak przeżyć w starożytnym Egipcie to, tak naprawdę, przewodnik omawiający zasady życia w Tebach, odpowiedni dla każdego spragnionego wiedzy emigranta. Sposób prowadzenia narracji toczy się głównie w czasie teraźniejszym, a każdy zwrot w naszą stronę jest zwrotem do obcokrajowca przybywającego do miasta.
Zdecydowaną zaletą pozycji są ramki Czy wiesz że…?, w których znajdziemy odniesienia do wiedzy znanej współczesnym naukowcom_czyniom. Spis treści obecny na początku książki zdecydowanie ułatwi odnalezienie interesującego nas aspektu, a jest z czego wybierać. W powieści znajdziemy wskazówki w dziedzinach, takich jak jedzenie, znalezienie pracy, wierzenia, zdrowie, moda, spędzanie wolnego czasu, przestrzeganie praw Ma’at czy… zakupy.
Przydatne rady i konkretne informacje
Charlotte Booth zręcznie prowadzi nas przez kolejne rozdziały, zaczynając od wprowadzenia do historii starożytnego Egiptu. Autorka przedstawia świat, w którym przyjdzie żyć nam – cudzoziemcowi osiedlającemu się w Tebach. Można się było spodziewać, że przy tak dużej ilości omawianych tematów, pozostaną pewne niedopowiedzenia wywołujące niedosyt, jednak przy każdym rozdziale dostajemy wyczerpujące i – przede wszystkim – intrygujące informacje na poszczególne tematy. Dodatkowo nasza wiedza zostaje wzbogacona licznymi ciekawostkami, a ilustracje przenoszą nas do starożytnych czasów. Jeśli jesteście ciekaw_, jaką pracę udałoby się wam znaleźć z waszymi umiejętnościami, to wiele zależy od tego, czy jesteście piśmienn_, czy nie. A może zastanawiacie się, jak wyglądało zakładanie rodziny czy też opieka medyczna? Nie wiecie, do jakiego boga_bogini zwrócić się z waszym problemem? Wszystkie odpowiedzi znajdziecie w powieści Charlotte Booth.
Nudny podręcznik szkolny czy ciekawa lektura?
Wiecie, jak to jest z książkami historycznymi: często obawiamy się suchych faktów w przerażającej formie, których nawet najlepsz_ uczeń_uczennica nie zapamięta dokładnie. Szereg dat, mnóstwo nazwisk i ciężkie do wymówienia nazwy to koszmar każdej uczącej się osoby, dlatego Jak przeżyć w starożytnym Egipcie zaskakuje lekkim tonem. Charlotte Booth porusza tematy wychodzące poza ramy stereotypowego, historycznego tomiszcza, bowiem dostajemy przydatne informacje na temat codzienności – w jakie gry bawiły się dzieci, co zrobić, jeśli boli nas ząb oraz jakie metody antykoncepcji są dostępne na starożytnym rynku. Te ciekawostki, przeplatane historycznymi faktami, sprawiają, że ciężko się nam oderwać od czytania. Nawet jeśli napotkamy nieznane nam dotąd sformułowanie, możemy sprawdzić jego znaczenie w zamieszczonym na końcu słowniczku. Powieść Charlotte Booth może być więc świetnym początkiem dla kogoś zainteresowanego kulturą starożytnego Egiptu.
Co daje nam ten przewodnik?
Gdyby przyszło mi być cudzoziemcem przybywającym do starożytnych Teb, zdecydowanie przydałby mi się przewodnik Jak przeżyć w starożytnym Egipcie (pod warunkiem, że umiałabym czytać, byłabym mężczyzną, a druk zostałby już wynaleziony ;) ). Jednak ta książka daje nam – współczesnym czytelni_kom – wgląd w realia życia w starożytnym Egipcie. Możemy poczuć się, jakbyśmy faktycznie znaleźli_znalazły się w odległym państwie, zupełnie innym od naszego. Powieść Charlotte Booth pozwala nam zbliżyć się do ludzi żyjących w 1360 p. n. e. oraz przypomina nam, że mimo iż czasy te należą do przeszłości, to wcale nie są nam tak obce, a ludzie – niezależnie od miejsca i czasu zamieszkania – mają mnóstwo wspólnego.
Redakcja i korekta: Edyta Edi Braun
Zdjęcia: Martyna Salenga