PRZEKRACZANIE GRANIC

I kiedy nas już nie będzie, ten spektakl będzie żył wiecznie, a czas poświęcony na niego będzie bezcenną inwestycją w siebie.

Diana Buha

3 marca miałam okazję uczestniczyć w spektaklu pt. Granica w reżyserii Piotra Ratajczaka. Jest to adaptacja powieści Zofii Nałkowskiej pod tym samym tytułem – ona sama wiele mówi treści spektaklu, bowiem głównym jego wątkiem jest przekraczanie wszelkich granic, między innymi emocjonalnych czy moralnych. 

Zenon – bo tak nazywa się nasz bohater – był zbyt uległy wobec woli innych, każdy wykorzystywał go do własnych celów, a on nie potrafił odmówić swym poddanym. 

Mimo, iż emocje, które towarzyszyły mi podczas spektaklu już opadły, wciąż jestem zadziwiona tym, co zobaczyłam na scenie. Granica skłania widza_ki do refleksji dotyczącej kondycji współczesnego człowieka i jego problemów. 

Publiczność została oczarowana możliwością uczestnictwa w tak wyjątkowym spektaklu. Ta ponadczasowa sztuka, emanująca niezwykłą siłą, została doskonale ożywiona przez aktorów_ki, którzy_re swoją zawodową grą sprawili, że stała się potężnym narzędziem skłaniającym do refleksji nad sprawami społecznymi. 

Oprawa graficzna, scenografia oraz kostiumy aktorów_ek idealnie oddały klimat XX-wiecznej Polski. Ubogie, wiejskie stroje doskonale ukazały charakterystykę bohaterów_ek i ich życie na skraju społeczeństwa.

Bohaterowie_rki spektaklu wykazali_ły się wyjątkowymi zdolnościami aktorskimi, doskonale interpretując swoje role. Ich kwestie były nie tylko poruszające, ale i inspirujące, co sprawiło, że niektóre cytaty wciąż pozostają w mojej pamięci ze względu na ich głębię oraz aktualność.

Granica Zofii Nałkowskiej definitywnie była wyjątkowym doświadczeniem teatralnym. Sztuka porusza wiele ważnych i aktualnych tematów, takich jak:  nierówności społeczne, zdrowie psychiczne, polityka i aktywizm. Przemyślenia związane z przedstawieniem zdecydowanie zostaną ze mną na długi czas.

Zdjęcia: Dorota Koperska

Korekta: Natalia Jabcoń, Oktawian Czyrpak, Wiktoria Zontek

Recenzje